Po czterech latach mieszkania z nami, Hektor doczekał się porządnego legowiska. Powstało więc łóżeczko odpowiednie do rozmiarów naszej parówki. Zrobione bardzo szybko z kilku desek, płyt hdf, pomalowane i podpisane oczywiście. Na koniec uszyłam poduchę i zadowolona pokazałam panu Hektorowi jego nowe legowisko. Spodziewałam sie radości, że podusia miękka, że takie fajne i własne... A tu nie.
Psiejsko początkowo na nowe legowisko sie boczyło, zajmowało dywaniki, leżało pod fotelem. Kilka dni to trwało, ale w końcu polubił. Pod jednym warunkiem - nie może być schowane za kominkiem, gdzie zostało dopasowane wymiarami. Hektor ma mieć widok na wszystko.
Mam jeszcze do Was pytanie dotyczące zamieszczania komentarzy. Jak ustawić możliwość odpowiedzi na komentarze? A moze muszę zmienić szablon? Nie wiem... Mało mam ostatnio czasu na zasiadanie przy komputerze, trochę się na bloggerze pozmieniało i nie mogłam jakoś dojść do tej funkcji w ustawieniach komentarzy. Jeżeli któraś z Was mogłaby powiedzieć, jak to zrobić, bedę ogromnie wdzieczna.
Pozdrawiam
Marta