środa, 26 czerwca 2013

Nowe marynistyczne obrazki

 
Witajcie
Dzięki Beti dowiedziałam sie dzisiaj, że od dawna dodawane przeze mnie posty nie pokazują się na Waszych listach blogów. Dzięki Ci wielkie Kochana. Naprawiłam już to i owo w ustawieniach i znów jestem "obecna" w blogosferze.

Cały czas oczywiście działam w pracowni.
Poniżej trzy nowe komplety obrazków. 
Motywy te co zwykle, ale zawsze wprowadzam jakieś drobne zmiany w kolorystyce.







 
Milego wieczoru:)
Marta
 

wtorek, 25 czerwca 2013

Tabliczka z numerem domu

Tabliczka powstała w dość ekspresowym tempie. Potrzebowaliśmy tabliczki do domku na działce.
Numer namalowany farbą akrylową, całość zaolejowana.
 
 
 
 
.

 
 

piątek, 21 czerwca 2013

HOME w plenerze

Napis HOME doczekał sie nareszcie sesji zdjeciowej. Korzystając z cudownego słonecznego dnia sesja odbyła sie w plenerze, czyt. na podwórku.




 
 
A pod literami ... Czy coś Wam to przypomina?
 

 


Nie może też zabraknąć mojej ukochanej lawendy. Uwielbiam ją, mam jej cały długaśny rząd, a chciałabym jeszcze więcej...
Zresztą, wiem dobrze, że ta piękna roślina ma całą rzeszę wielbicieli. Nie jestem więc w tym lawendowym uwielbieniu osamotniona :)
 
 

 
 
Pozdrawiam :)
Marta

wtorek, 11 czerwca 2013

Girlandy dla Małych Piratów

 
Girlanda piracka powstała w trzech wersjach:
 
Wersja  1.




Wersja 2.




oraz wersja 3 ( to już nie nowość)




a także girlanda marynistyczna w granacie, bieli i paseczkach biało-czerwonych
 

 
Wszystkie będą dostępne w DaWanda oraz Artillo.
 
Na zamówienie zrobiłam jeszcze komplecik Marine. Kiedyś już robiłam identyczny.
 
 
 
Jeszcze słowo o jaśminie.
Lubicie?
Ja uwielbiam! Dostałam od moich chłopaków bukiet jaśminowy i rozkoszuję się tym cudownym  zapachem :)
 
 
 
I czekam z niecierpliwością na ukochaną lawendę, która lada dzień wybuchnie kwieciem.
Mam nadzieję, że pogoda wreszcie się poprawi...
 
Dużo słońca Wam życzę :)
 
Marta
 

piątek, 7 czerwca 2013

Kotwica w paski

Zaszalałam i machnęłam granatowe pasy na kotwicy.
Ta pokazana poniżej wprawdzie już została sprzedana, ale będą nastepne, gdyby ktoś potrzebował ;)
 


 
 
Poniżej w towarzystwie granatowej kotwicy
 
 


oraz koła ratunkowego z  granatowymi pasami
 
 

A tak prezentuje się koło w całości
 

 

 
Miłego dnia i pięknej pogody:)
Marta

środa, 5 czerwca 2013

Napisy, wieszaki i ...wąż


Chyba juz moim zwyczajem stało się, że wrzucam jeden post na kilka tygodni. Nie nadążam jednak ze wszystkim, pracy mnóstwo ( tutaj akurat nie narzekam ;), dzieciaki dają do wiwatu, a  w dodatku zaczęliśmy remont łazienki.
Za nami już Dzień Dziecka.  Bardzo, bardzo ważne święto dla naszych słodziaków.  Jak określił nasze dzieci mój Marcin, są słodkie jak czekolada  z nutką chili.
Nie było jakichś wypasionych prezentów, wypad do ZOO nie wypalił, ale i tak świetnie sie bawiliśmy tego dnia. Zresztą, poświęcamy naszym szkrabom tak wiele czasu, ile tylko się da, popołudniami śmigamy na rowerach, innym razem boisko, plac zabaw , więc nie narzekają na brak zainteresowania ze strony rodziców. Jest dobrze.
Podczas ostatniej wyprawy mieliśmy nawet spotkanie z wężem. Przy ruchliwej ulicy pełzł sobie zaskroniec.  Dosyć niebezpieczne miejsce dla niego, został więc złapany i odstawiony na pobliską łąkę. Nie mogliśmy oczywiście  odmówić sobie małej sesji z naszym bohaterem.



 
A w pracowni dzieje się. Maluje sie, szyje, wycina, szlifuje.
Igora pomalowałam na czerwono i wyciełam kolejny wiszak - napis Bath. Klient zamówił jednak inną czcionkę, przyznam, że i mnie ten nowy wieszak podoba sie bardziej.




 
Następnym razem znów zabiorę Was nad morze, bo nazbierało mi sie tych marynistycznych nowości do pokazania.
 
 
Miłego wieczoru
Marta